Kazimierz Świtalski


II wojna światowa

Niewola niemiecka i więzienie w Polsce Ludowej

Tuż po wybuchu II wojny światowej Świtalski zgłosił się na ochotnika do wojska, jednak nie otrzymał przydziału ze względu na wiek. Warszawę opuścił 5 września 1939 roku, przez pewien czas przebywał na Polesiu. 19 września Niemcy aresztowali go w Brześciu Litewskim. Początkowo miał być przekazany Armii Czerwonej, jednak ostatecznie trafił do niemieckiego obozu jenieckiego Oflagu XVIII A w austriackim Lienz. Później, od 28 maja 1940 roku, przebywał w Oflagu II C w Woldenbergu. Podczas pobytu wygłaszał serię wykładów politycznych dla współosadzonych. Gdy Świtalski przebywał w oflagu, zginął jego 16-letni syn, żołnierz Armii Krajowej, Jacek. Poległ on w szturmie na Aleję Szucha 1 sierpnia 1944 roku, pierwszego dnia powstania warszawskiego. Kazimierz Świtalski pozostał w Woldenbergu do końca 1944 roku, po czym został ewakuowany z innymi osadzonymi w głąb Niemiec 5 stycznia 1945 roku, a następnie oswobodzony przez wojska radzieckie. Nie wykorzystał okazji do wyjazdu na Zachód i powrócił do Polski, zamieszkując w podwarszawskim Zalesiu Dolnym przy ulicy Leśnej. Żyjąc w komunistycznej Polsce, odnosił się bardzo krytycznie do jej ustroju i ideologii. Utrzymywał kontakt z konspiracją piłsudczykowską w kraju, a także z kręgami emigracyjnymi. Najprawdopodobniej nie wszedł jednak w skład żadnej z organizacji, choć planował utworzenie niepodległościowego Obozu Piłsudczyków (wraz z pozostającymi na emigracji Ignacym Matuszewskim, Henrykiem Floyar-Rajchmanem i Wacławem Jędrzejewiczem), ale ostatecznie nie doszło to do skutku. Środowiska emigracyjne chciały sprowadzić go do USA w październiku 1946 roku i listopadzie 1947 roku, ale nie zgodził się na to sam Świtalski. Kazimierz Świtalski został zaaresztowany przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa w nocy z 15 na 16 listopada 1948 roku. Osadzono go w więzieniu na warszawskim Mokotowie. Przez prawie sześć lat był więziony bez wyroku. 31 maja 1954 roku został skazany na 8 lat więzienia za faszyzację Polski w szczegółach: za dławienie mas pracujących i wybory – 8 lat, za podważanie autorytetu sejmu jako premier – 5 lat, za przeprowadzenie konstytucji – 8 lat, za paszkwil – 1 rok. Razem 12 lat. Na mocy amnestii z 22 lutego 1947 roku – na osiem lat. Wyrok ten został utrzymany przez Sąd Najwyższy 15 października 1954 roku. Do maja 1955 odbywał karę w więzieniu na Rakowieckiej, później trafił do Centralnego Więzienia Karnego w Potulicach koło Nakła. 15 października 1955 roku. Prokuratura Wojewódzka w Warszawie wyraziła zgodę na przerwę w odbywaniu kary, w związku ze złym stanem zdrowia Świtalskiego i jego podeszłym wiekiem. W kwietniu następnego roku anulowano mu resztę wyroku. Po wyjściu na wolność utrzymywał kontakt z piłsudczykowską emigracją w Londynie, m.in. z Aleksandrą Piłsudską, Tadeuszem Schaetzlem i Władysławem Pobóg-Malinowskim. Współpracował z Instytutami Józefa Piłsudskiego w Londynie i Nowym Jorku. W tym czasie ciężko chorował na serce, przeszedł zawał. W 1962 roku zamieszkał wraz z żoną ponownie w Warszawie. 23 grudnia 1962 roku. Świtalski wpadł pod tramwaj w Warszawie, zmarł 5 dni później, nie odzyskawszy przytomności. Pochowano go na Cmentarzu Powązkowskim. Żona Świtalskiego w styczniu 1963 roku wniosła o prokuratorskie śledztwo w sprawie śmierci męża. Zostało ono jednak umorzone.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA